Ptaki doliny Biebrzy

Ptaki doliny Biebrzy

Biebrzańskie Eldorado > Ptaki doliny Biebrzy

powrót do strony głównej

Ptaki Doliny Biebrzy

Na terenach Biebrzańskiego Parku Narodowego można usłyszeć bardzo piękne odgłosy ptaków.

1. Świt na Biebrzańskich Bagnach.

Jest wiosna. Powoli idziemy przez rozległe, podmokle torfowiska, porośnięte krzaczastymi wierzbami. Z rzadka stoją niewysokie olchy i karłowate brzozy. Między nimi przeświecają podmokłe łany turzycowisk, a w rowach stoi woda. Świta. Nastaje dzień. Zbudziły się już żurawie – strojne w pióropusze ptaki o wdzięcznej sylwetce i krocząc paradnie po turzycowisku wydają doniosły klangor, niczym fanfary – hymn tryumfu życia, a wtórują im inne żurawie znajdujące się na rozległym uroczysku. Są one nielicznymi ptakami odzywającymi się w duecie. W miejscach porośniętych trzciną brzęczka rozpoczęła swój jednostajny śpiew przypominający ostrzenie noży na szlifierce. Przez chwilę odzywa się swym wrzaskliwym glosem orzechówka. Słychać także piecuszka, pierwiosnka i rudzika, a w oddali kropiatkę. Do tej symfonii bagien włącza sie coraz to nowy wokalista. Oto rytmiczne dźwięki przypominające przyspieszone tykanie zegara, lecz co chwilę w innym tempie.
Słychać też furkot spowodowany przez pikującego z rozpostartym ogonem ptaka. Sprawcą tych niezwykłych głosów jest bekas krzyk. Akompaniamentem są głosy tokujących w oddali cietrzewi. Gdzieś z konaru stojącej opodal brzozy odzywa sie znów niepokaźny głos pierwiosnka, a tuż obok słychać smętny głos piecuszka. Z moczarów dochodzi przeraźliwy kwik wodnika, urozmaicony glosem bekasa krzyka i podróżniczka – slowika północy, a także głos przelatującego kulika wielkiego. W porastających groblę wierzbach odzywa się para czarnogłówek, a z wiekszego oczka wodnego dochodzą głosy perkozów i toki perkozów rdzawoszyich przypominające rzenie koni. Teraz słyszymy powolne czlapanie przez mokradła właściwego władcy tych terenów – łosia. Zbliżyliśmy się już do siedzącego na drzewie cietrzewia i już można rozróznić dwa charakterystyczne jego glosy: bulgotanie i czuszykanie. Nagle cietrzew zerwał się i z furkotem odleciał. Wyszliśmy na otwartą przestrzeń turzycowisk, tu i tam porośniętych trzciną. Znów słychać głos krzyka, tym razem nieco inny, wydawany na ziemi. W chwilę później odzywa się w locie godowym, delikatnym swym głosem świergotek łąkowy, najpierw wznoszac się powoli, a potem powoli opadając. W powietrzu krąży zaniepokojony rycyk i odzywa sie lamentującym głosem. Oto niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju urok Biebrzańskich Bagien.

2. Środowisko zalanych łąk nadrzecznych.

Jest to obszar wylewisk nadrzecznych otoczonych łąkami. W powietrzu krążą różne gatunki ptaków i slychać pomieszane ze sobą głosy. Są to; rycyk, kulik wielki, śmieszka, żuraw, czajka, krwawodziób, łęczak, rybitwa czarna i rybitwa bialowąsa.

3. Bagienny staw i jego mieszkańcy.

Jest wczesna wiosna i szereg gatunków ptaków wodnych odbywa toki oraz poszukuje miejsc na gniazdo. W tym ogólnym gwarze słychać głosy następujacych gatunków: łyska, krzyżówka, czapla siwa, gęgawa, cyraneczka i łabędź niemy.

4.Koncert o świcie.

Jest wczesny ranek. Wychodzimy z lasu i zatrzymujemy się wśród dużego zgrupowania krzewów i mlodych drzew liściastych. Dalej juz tylko turzycowe łąki po horyzont. Otacza nas chór ptaków, w którym z trudem rozróżnić można tylko niektóre bliżej odzywające się gatunki: kukułka, slowik szart, piecuszek, pierwiosnek, zaganiacz, strumieniówka, kszyk, gajówka i śpiewak.

5. Kropiatka i puchacz

W nocy, gdy ucichnie gwar innych ptaków, w podmoklym olchowym lesie słychać głos mieszanki leśnych mokradeł- kropiatki i towarzyszacy jej glos puchacza-największej europejskiej sowy. Wśród Biebrzańskich Bagien gatunek ten znalazł sobie wlaściwe miejsce do rozrodu.

Teksty z płyty: „”Ptaki Doliny Biebrzy. Zdzisław Pałczyński.””;